Zapraszam Cię na drugą część tematu o przebarwieniach potrądzikowych. Jeśli jeszcze nie słuchałaś pierwszej części, to koniecznie do niej wróć, ponieważ omówiłam tam, czym są przebarwienia i jakie są ich przyczyny, mówiłam również więcej o stanie zapalnym, a to wiedza jest kluczowa, by zrozumieć jakie substancje sprawdzą się w walce z przebarwieniami typu PIE.

W dzisiejszym odcinku przejdziemy do kolejnego etapu – porozmawiamy o tym, jak skutecznie walczyć z tymi przebarwieniami. Zdradzę Ci, jakie substancje aktywne warto wprowadzić do pielęgnacji, które zabiegi mogą pomóc w ich redukcji oraz jakie suplementy wspierają regenerację skóry. Dowiesz się także, dlaczego cierpliwość i systematyczność to klucz do sukcesu. Jeśli zmagasz się z przebarwieniami po trądziku, ten odcinek jest właśnie dla Ciebie!

Skuteczne substancje aktywne na czerwone przebarwienia potrądzikowe PIE

Podczas pielęgnacji skóry z przebarwieniami potrądzikowymi kluczowe jest skupienie się na składnikach, które będą działały wielotorowo: uszczelniająco na naczynia krwionośne, regulujące proces angiogenezy, przeciwzapalnie i regenerująco. Proces redukcji przebarwień bywa powolny, dlatego w tej sytuacji musisz postawić na systematyczność i cierpliwość. Przebarwienia w formie czerwonych zmian, wymagają skutecznej pielęgnacji, która wspiera naturalne mechanizmy naprawcze skóry i kontroluje nadprodukcję melaniny, by działać profilaktycznie na brązowe przebarwienia. W pielęgnacji warto zwrócić uwagę na antyoksydanty.  

Tajna broń w walce z przebarwieniami pozapalnymi- antyoksydanty

Dlaczego są one tak istotne? Antyoksydanty są kluczowe w pielęgnacji skóry z przebarwieniami, ponieważ neutralizują wolne rodniki. I wiem, że brzmi to bardzo skomplikowanie, ale już tłumaczę to bardziej obrazowo.  

Pod wpływem promieniowania UV, zanieczyszczeń czy stresu, ale też w wyniku stanu zapalnego w trakcie przebiegu trądziku powstają wolne rodniki, czyli szalone osobniki, które zrobią wszystko by ponownie się uspokoić. Mówiąc, że zrobią wszystko, mam na myśli nawet to, że podczas poszukiwań niszczą wszystko, co napotkają na swojej drodze. A antyoksydanty są właśnie tym, czego potrzebują wolne rodniki do uspokojenia się i przywrócenia harmonii.

Zapobiegają więc one uszkodzeniom komórek i powstawaniu brązowych przebarwień. Dzięki nim skóra regeneruje się szybciej, co przyspiesza gojenie stanów zapalnych i wyrównuje koloryt cery. Antyoksydanty wzmacniają również naczynia krwionośne, poprawiając mikrokrążenie i redukując zaczerwienienia, a także chronią skórę przed fotostarzeniem.

1. Witamina C (kwas askorbinowy)

Najbardziej popularna wśród antyoksydantów jest witamina C, która odgrywa kluczową rolę we wzmacnianiu naczyń krwionośnych. Stymuluje produkcję kolagenu, co poprawia strukturę naczyń i zmniejsza ich podatność na uszkodzenia. Dodatkowo działa rozjaśniająco, co pomaga w redukcji widoczności zaczerwienień i przebarwień pozapalnych. Witamina C to składnik, który warto stosować codziennie, zwłaszcza w formie serum o stabilnej formule. Ale uwaga na witaminę C jeśli masz skórę wrażliwą lub przesuszoną.

Daj znać w komentarzu, jakie są Twoje doświadczenia z witaminą C, bo wiem, że dla niektórych jest to zbawienie, a dla niektórych droga przez mękę. 

2. Witamina E (tokoferol)

Drugim silnym antyoksydantem jest witamina młodości, czyli witamina E.  

3. Resweratrol

Trzecim godnym uwagi antyoksydantem jest resweratrol pochodzący m.in. z winogron, który działa przeciwzapalnie. Uwielbiam go stosować w zabiegach. Pomaga regulować procesy angiogenezy, zmniejszając widoczność nowo powstałych naczyń krwionośnych. Jego obecność w kosmetykach wspiera skórę naczynkową, a jednocześnie poprawia jej ogólną kondycję i elastyczność. W połączeniu z witaminą C w trakcie zabiegu daje efekt pięknego rozświetlenia. 

4. Flawonoidy: Rutyna, rumianek, miłorząb japoński, zielona herbata, diosmina i hesperydyna

Godne uwagi są również flawonoidy np. rutyna, która działa jak tarcza ochronna dla naczyń krwionośnych. Zmniejsza ich przepuszczalność, wzmacnia ściany i ogranicza ryzyko ich pękania. Jest często łączona z witaminą C, która dodatkowo wspomaga jej działanie i przyspiesza efekty. Dzięki temu skóra wygląda na zdrowszą, a zaczerwienienia stają się mniej widoczne. Bardzo dobrze sprawdza się również  w suplementacji dla skóry naczyniowej.

Naturalne flawonoidy, takie jak te pochodzące z miłorzębu japońskiego, rumianku czy zielonej herbaty, są niezwykle skuteczne w poprawie mikrokrążenia i zmniejszaniu widoczności zaczerwienień. Miłorząb wspiera elastyczność naczyń, rumianek działa przeciwzapalnie i łagodząco, a zielona herbata chroni naczynia przed stresem oksydacyjnym. To składniki idealne dla delikatnej i wrażliwej skóry.

Diosmina i hesperydyna działają synergicznie, wzmacniając elastyczność naczyń i zmniejszając ich kruchość. Są one powszechnie stosowane w suplementach diety dedykowanych osobom z problemami naczyniowymi, ale coraz częściej znajdziemy je także w kosmetykach. Poprawiają mikrokrążenie i redukują zaczerwienienia związane z nadmiernym rozszerzaniem się naczyń, co czyni je idealnymi składnikami do pielęgnacji skóry naczynkowej.

Druga tajna broń w walce z przebarwieniami PIE – regeneracja skóry i kondycjonowanie naczyń krwionośnych 

Oprócz antyoksydantów ważne są także składniki, które wpływają łagodząco, nawilżająco, jak i regenerująco na skórę. 

1. Składniki łagodzące zaczerwienienia i stan zapalny

Zacznijmy od składników łagodzących. Świetnie sprawdzą się:

  • Pantenol (prowitamina B5) – koi, regeneruje i działa przeciwzapalnie.
  • Alantoina – łagodzi podrażnienia i wspiera regenerację naskórka.
  • Ekstrakt z wąkroty azjatyckiej (CICA, madekasozyd, azjatykozyd) – wzmacnia naczynia, przyspiesza gojenie.
  • Beta-glukan – silnie nawilża i łagodzi skórę.
  • Ekstrakt z arniki – wykorzystywana w medycynie naturalnej do leczenia siniaków i obrzęków. W kosmetyce działa łagodząco, wzmacnia kruche naczynia krwionośne i zmniejsza ich widoczność. Jej właściwości przeciwzapalne i regenerujące sprawiają, że jest idealnym składnikiem dla skóry naczynkowej oraz dla osób borykających się z zaczerwienieniami pozapalnymi.

2. Składniki intensywnie nawilżające

Nie można również zapominać o intensywnym nawilżeniu skóry i  w tym przypadku niezastąpione będą np.

  • Kwas hialuronowy – wiąże wodę w skórze, nawilża i poprawia elastyczność.
  • Ceramidy – odbudowują barierę skóry i zapobiegają odwodnieniu.
  • Trehaloza – chroni skórę przed stresem oksydacyjnym i odwodnieniem.
  • Ektoina – łagodzi podrażnienia i nawilża.
  • Skwalan – nawilża, zmiękcza i regeneruje skórę bez obciążania jej.

3. Składniki wspomagające regenerację skóry

Oprócz nawilżenia i łagodzenia kluczowe jest również wsparcie regeneracji skóry. Szukaj w kosmetykach

  • Peptydy miedziowe – przyspieszają odbudowę skóry i redukują zaczerwienienia.
  • Ekstrakt z owsa (avenantramidy) – działa przeciwzapalnie i redukuje rumień.
  • N-acetyloglukozamina (NAG) – wspomaga regenerację i rozjaśnia skórę.

Mając na uwadze, że czerwone przebarwienia mogą przekształcać się w brązowe, warto zwrócić uwagę również substancje rozjaśniające i regulujące produkcję melaniny:

  • Kwas azelainowy – hamuje tyrozynazę, działa przeciwzapalnie i redukuje przebarwienia, bardzo dobrze sprawdza się również w przypadku trądziku z aktywnymi stanami zapalnymi, grudkami i krostkami
  • Niacynamid (witamina B3) – blokuje transport melaniny do keratynocytów i wzmacnia barierę skóry.
  • Arbutyna – naturalny inhibitor tyrozynazy, skuteczna przy rozjaśnianiu zmian pigmentacyjnych.
  • Ekstrakt z lukrecji – działa rozjaśniająco i przeciwzapalnie.

Te składniki z powodzeniem stosuję w terapiach gabinetowych podczas pracy nad przebarwieniami pozapalnymi u moich klientek. Ale nie tylko!

4. Kwasy złuszczające wspomagające odnowę skóry:

Bardzo cenię sobie również delikatne kwasy:

  • Kwas traneksamowy – zmniejsza stan zapalny i hamuje nadmierną pigmentację.
  • Kwas glikolowy (AHA) – pobudza odnowę komórkową, poprawia koloryt skóry.
  • Kwas mlekowy – działa delikatniej niż glikolowy, ale również skutecznie złuszcza i nawilża.
  • Kwas migdałowy – idealny do skóry wrażliwej, działa przeciwbakteryjnie i wyrównuje koloryt.

5. Retinoidy – stymulują odnowę skóry:

W przypadku bardziej odpornych skóry można się również pokusić o: 

  • Retinol i retinal – przyspieszają regenerację i wyrównują koloryt.

A w zaawansowanych przypadkach o:

  • Tretinoina (na receptę w postaci maści lub leków pod nazwą Izotek, Curace) – skuteczna w redukcji PIH, ale może podrażniać.

Leki doustne są raczej stosowane w przypadku zaawansowanych postaci trądziku w celu redukcji stanu zapalnego i przetłuszczania skóry, a nie w przypadku samych przebarwień pozapalnych. 

6. Ochrona przeciwsłoneczna – kluczowa w walce z PIH!

I na końcu coś niezwykle ważnego, czyli:

  • Filtry przeciwsłoneczne (SPF 50+) – zapobiegają nasilaniu przebarwień i chronią przed nowymi zmianami.

„Nie rób tego!” – czyli najczęstsze błędy

Przejdźmy teraz do najczęstszych błędów pielęgnacyjnych, które mogą skutecznie utrudnić Ci osiąganie lepszych efektów w walce z przebarwieniami. Warto na nie uważać, żeby nie utrudniać sobie osiągania lepszych efektów pielęgnacji.

  • Brak ochrony przeciwsłonecznej
    To absolutny numer jeden wśród błędów, które mogą zaprzepaścić efekty pracy z przebarwieniami. Promieniowanie UV pogłębia przebarwienia, a nawet może prowadzić do pojawiania się nowych. SPF powinien być codziennym nawykiem, nieodłączną częścią porannej pielęgnacji. Sięgaj po kremy z filtrem SPF 50 i nakładaj je regularnie w ciągu dnia.
  • Stosowanie zbyt agresywnych produktów w dużej ilości
    Czasami chcemy przyspieszyć efekty i sięgamy po produkty o silnym działaniu, jak kwasy czy retinoidy, w nadmiarze. To niestety może przynieść odwrotny skutek. Nadmierna eksfoliacja osłabia barierę hydrolipidową skóry, co prowadzi do podrażnień, zaczerwienień i pogłębienia przebarwień. Skóra z przebarwieniami wymaga delikatności. Wybieraj produkty o łagodnym działaniu, a mocniejsze składniki wprowadzaj stopniowo. Pamiętaj, że mniej znaczy lepiej!
  • Wyciskanie zmian
    Wyciskanie wyprysków czy zaskórników to prosta droga do przebarwień pozapalnych. Uszkadzając naskórek, wywołujesz stan zapalny, który znacząco zwiększa ryzyko pozostawienia śladu po niedoskonałościach. Choć pokusa, by „usunąć problem” ręcznie, bywa silna, lepiej tego unikać. Zamiast tego warto wzbogacić swoją pielęgnację o plasterki na niedoskonałości. Działają one przeciwzapalnie i przyspieszają gojenie się zmian. Są świetną alternatywą dla wyciskania, zapobiegając przebarwieniom.

Zanim przejdę do tematu profesjonalnych zabiegów chciałabym jeszcze dodać, że wymienionych przeze mnie substancji nie należy stosować na raz. Są to propozycje i dobór składników aktywnych do Twojej cery musi być przeprowadzony na podstawie jej obecnej kondycji. Nie wszystko jest dla każdego. To jakie kosmetyki sprawdzą się u Ciebie zależy od tego jak wyglądała pielęgnacja wcześniej i co się sprawdziło a co nie, jaką wrażliwość posiada Twoja skóra, w jakiej kondycji masz barierę hydrolipidową, czy jesteś w trakcie leczenia trądziku itd. Pamiętaj, że pojedyncza substancja czy kosmetyk mogą mieć świetne działanie, ale to cała pielęgnacja robi robotę i powinna być przede wszystkim przemyślana.

Profesjonalne zabiegi na przebarwienia i blizny potrądzikowe

Przejdźmy zatem do profesjonalnych zabiegów gabinetowych, które działają rozjaśniająco na przebarwienia typu PIE, czyli przebarwień pozapalnych między innymi potrądzikowych. 

  • Łagodne zabiegi enzymatyczne z dużą dawką antyoksydantów, które wzmocnią prawidłową regenerację skóry, uszczelniają barierę hydrolipidową i wpłyną korzystnie na naczynia. 
  • Zabiegi z łagodnymi kwasami, antyoksydantami i mocnym nawilżeniem i regeneracją.
  • Delikatna mezoterapia mikroigłowa z witaminą C i innymi substancjami, o których mówiłam wcześniej. 
  • Jeśli masz skórę naczyniową i widoczne naczynka warto rozważyć laseroterapię (np. laser Nd:YAG): Redukuje widoczność rozszerzonych lub nowo powstałych naczyń krwionośnych, lub krioterapia, lub elektrokoagulacja. Zabiegi te mogą pomóc w zamknięciu drobnych naczyń krwionośnych. 
  • IPL (Intense Pulsed Light): Skutecznie zmniejsza zaczerwienienia i usuwa ślady po stanie zapalnym. 
  • Jeśli oprócz przebarwień masz blizny i nierówną strukturę skóry świetnym wyborem będzie Laser frakcyjny CO2. 

Jak widzisz, możliwości jest sporo i w tym razem podobnie jak z pielęgnacją nie ma przypadku! Przed przystąpieniem do terapii gabinetowej powinna być ona skrupulatnie zaplanowana i przemyślana, aby uzyskać najlepsze efekty. 

PS najlepsze efekty dają niezaprzeczalnie terapie łączone, czyli połączenie różnych rodzajów zabiegów w serii. Ja zwykle rozpoczynam serię o łagodnych zabiegów enzymatycznych, i mezoterapii mikroigłowej, czasem wprowadzam kwasy i jeśli trzeba dalej decyduje się na zabiegi z zakresu laseroterapii. 

Jak dbać o skórę po zabiegach?

Pielęgnacja pozabiegowa jest kluczowa, aby uniknąć powstawania nowych przebarwień i w pełni wykorzystać efekty zabiegów. Warto pamiętać, że jest ona równie ważna jak sam zabieg. Podpowiem Ci, na jakie aspekty warto zwrócić uwagę, aby skóra mogła się w pełni zregenerować i zapobiec powstawaniu nowych przebarwień, ale dokładnie zalecenia pozabiegowe zawsze otrzymasz od osoby wykonującej Ci zabieg. Zwracaj uwagę na to, w jaki sposób zabiegowiec przekazuje Ci informacje o zbiegu – uważam, że najważniejsze jest to, aby dobrze rozumieć co ta osoba ma do przekazania i w jaki sposób to robi – tak byś czuła się zaopiekowana i bezpieczna. Wybór osoby, która zaopiekuje się Twoją skórą to ważna decyzja.

 Oto kilka kluczowych zasad:

  1. Ochrona przed słońcem – Już doskonale wiesz, jak ważna jest ochrona przed słońcem, ale po zabiegach to absolutna konieczność. Skóra staje się szczególnie wrażliwa na promieniowanie UV. Unikaj słońca, stosuj filtry przeciwsłoneczne z SPF50 i nie zapomnij o reaplikacji kremu co 2 godziny.
  1. Wybieraj łagodne kosmetyki i unikaj mocnych składników aktywnych – Po zabiegu postaw na delikatną pielęgnację, która wspomoże regenerację skóry. Wybieraj łagodne produkty z pantenolem, alantoiną czy ceramidami. W tym czasie odstaw mocniejsze składniki, jak kwasy czy retinoidy, ponieważ mogą podrażnić skórę i opóźnić jej regenerację.
  1. Ogranicz makijaż – W pierwszych dniach po zabiegu najlepiej ograniczyć makijaż, by skóra miała czas na odpoczynek. Po niektórych zabiegach skóra może zacząć się łuszczyć, co jest naturalnym procesem regeneracyjnym. W tym czasie makijaż nie będzie wyglądał estetyczny, a nawet może utrudniać ten proces, powodując dodatkowe podrażnienia.

Suplementacja wspierająca walkę z przebarwieniami potrądzikowymi

Omówiłam substancje aktywne i terapię gabinetową, czas więc na wspieranie skóry z przebarwieniami pozapalnymi suplementacją. 

Czy suplementy mogą pomóc w walce z przebarwieniami pozapalnymi? Oczywiście! Jednak warto pamiętać, że suplementacja powinna być dobrze dobrana do indywidualnych potrzeb skóry i zawsze wspierać głównie pielęgnację zewnętrzną i żywienie. Oto kilka składników, które mogą pomóc w walce z przebarwieniami:

  • Witamina C – To jeden z najskuteczniejszych składników na przebarwienia pozapalne. Witamina C działa jako silny antyoksydant, który neutralizuje wolne rodniki odpowiedzialne za uszkodzenia skóry. Pomaga także w produkcji kolagenu, co wpływa na poprawę struktury skóry, a przy tym zmniejsza widoczność przebarwień, wyrównując koloryt.
  • Witamina E – Współdziała z witaminą C, wzmacniając jej działanie. Witamina E jest znana z właściwości przeciwzapalnych, co jest szczególnie pomocne w przypadku przebarwień pozapalnych. Ponadto działa nawilżająco, przyspieszając gojenie i łagodząc wszelkie zaczerwienienia.
  • Kwasy Omega-3 – Suplementy zawierające omega-3 mają działanie przeciwzapalne, co może pomóc w łagodzeniu stanów zapalnych, które prowadzą do przebarwień. Działają także kojąco na skórę, redukując zaczerwienienia oraz wspomagając odbudowę bariery hydrolipidowej.
  • Na wzmiankę zasługuje również kompleksowy suplement Redness Skin czyli formuła wzmacniająca naczynia krwionośne i zmniejszająca zaczerwienienie skóry. To aż 12 składników aktywnych, witamin i wyciągów roślinnych bogatych w antyoksydanty, które uszczelniają naczynia krwionośne, zmniejszając ich skłonność do rozszerzania się oraz redukują stan zapalny nasilający rumień. Rolą preparatu jest także uzupełnienie składników niezbędnych do budowy naskórka i skóry właściwej, pogrubienie i wzmocnienie skóry. W kapsułce znajduje się ekstrakt z perełkowca japońskiego, ekstraktem z aceroli, ekstraktem z kasztanowca, ekstraktem z wąkrotki azjatyckiej, witaminami i minerałami.
CAREIN Redness Skin 
przebarwienia, pielęgnacja, przebarwienia po trądziku, czerwone przebarwienia, blizny potrądzikowe

Co zwiększa predyspozycje do powstawania przebarwień pozapalnych? 

Każdy z nas ma inne predyspozycje do powstania przebarwień. Jednak przebarwienia pozapalne najczęściej dotyczą osób o jasnej karnacji (fototyp I–III), u których skóra jest cieńsza i bardziej podatna na rumień. Osoby z cerą naczynkową oraz skłonnością do zaczerwienień mają większą tendencję do powstawania przebarwień pozapalnych, ponieważ ich skóra jest bardziej wrażliwa na uszkodzenia i dłużej utrzymuje stan zapalny. Dodatkowo częste wyciskanie zmian skórnych powoduje mikrouszkodzenia naczyń krwionośnych, co prowadzi do powstawania czerwonych lub różowych śladów, które mogą utrzymywać się przez długi czas.

Profilaktyka to klucz!

Profilaktyka jest kluczowa w walce z przebarwieniami, a stosowanie filtrów przeciwsłonecznych, o których wspomniałam już wcześniej, to absolutna podstawa.  Pamiętaj, aby codziennie je stosować, nawet w pochmurne dni. Oprócz stosowania filtrów pamiętaj również o regularnym nawilżaniu skóry i stosowaniu produktów, które wspierają regenerację i odbudowę. Wspieraj swój organizm antyoksydantami przemycanymi w posiłkach i jeśli trzeba suplementacji.

Ważne jest także, aby stworzyć przemyślany plan działania obejmujący zarówno ochronę przed promieniowaniem UV, jak i codzienną pielęgnację dostosowaną do potrzeb skóry oraz plan terapii gabinetowej. Taki plan pomoże stopniowo zmniejszyć przebarwienia i poprawi ogólny stan skóry, zapewniając jej odpowiednią ochronę i wsparcie w procesach regeneracyjnych.

Cierpliwość 

Musisz być też świadoma, że walka z przebarwieniami to proces, który wymaga czasu i zaangażowania, dlatego najważniejsze jest, abyś uzbroiła się w cierpliwość. Nie oczekuj natychmiastowych efektów – zmiany na skórze mogą być widoczne dopiero po kilku tygodniach, a nawet miesiącach regularnej pielęgnacji. Pamiętaj, że Twoja skóra potrzebuje czasu na regenerację i adaptację do stosowanych produktów. 

Zdrowa skóra to efekt nie tylko zewnętrznej pielęgnacji, ale również wewnętrznego spokoju. Z czasem nauczysz się cieszyć z małych kroków ku lepszemu – to właśnie one prowadzą do największych zmian. Daj sobie czas, a efekty na pewno przyjdą!